Sprawca masakry podczas parady 4 lipca w Highland Park w Illinois nie przyznał się do zarzutów. W sumie prokuratura stanowa powiatu Lake postawiła mu 117 zarzutów w tym siedem morderstwa pierwszego stopnia. Robert Crimo III zranił ponad 40 osób. Do uczestników świątecznej parady strzelał z dachu jednego z budynków. Uciekł przebrany za kobietę. Udał się do domu matki skąd odjechał jej samochodem. Został zatrzymany parę godzin po dokonaniu masakry. Policja podała, że był w drodze do Madison w Wisconsin gdzie zamierzał także strzelać do ludzi. W samochodzie znaleziono drugą strzelbę. Pierwszą porzucił w Highland Park. 21-letniemu Crimo grozi dożywocie bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie. Na sali sądowej obecni byli także rodzice Roberta Crimo oraz bliscy ofiar strzelaniny podczas parady Dnia Niepodległości. Adwokat reprezentujący Crimo powiedział, że jego rodzice są załamani tym co wydarzyło się 4 lipca i faktem, że ich syn resztę życia może spędzić w więzieniu oraz bardzo żałują działań, jakich się dopuścił. Kolejna rozprawa odbędzie się 1 listopada.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close
-
Strzały w pobliżu Kapitolu.11 kwietnia, 2015