W Indianie dzieciom zamiast szczepionki przeciw grypie podano przeciw koronawirusowi
Dzieciom w Indianie zamiast szczepionki przeciw grypie podano szczepionkę przeciw koronawirusowi. Do pomyłki doszło w Walgreens w Evansville. 4 października Alexandra i Joshua Price zabrali tam swoje dzieci, 5-letnią Sophię i 4-letniego Lukasa. Rodzina miała przyjąć szczepionkę przeciw grypie. Jednak po zaaplikowaniu preparatu pracownik Walgreens zadzwonił do rodziców i poinformował ich o pomyłce. Dzieci otrzymały dawkę szczepionki firmy Pfizer, przeznaczoną dla dorosłych. Adwokat rodziny powiedział, że u dzieci wystąpiły objawy wskazujące na problemy z sercem. Zabrano je do pediatry-kardiologa. Lekarz stwierdził u córki państwa Price podwyższone ciśnienie. Z kolei u syna wystąpiła tachykardia czyli tzw. częstoskurcz serca, polegający na przyspieszonym rytmie serca przekraczającym 100 uderzeń na minutę. Rodzice powiedzieli, że 4-latek już w drodze do domu po przyjęciu preparatu źle się czuł, był apatyczny i miał gorączkę. Oni także dochodzą do siebie po szczepionce. Zaznaczyli, że obecnie skupili się na zdrowiu dzieci i chcą się upewnić, że nic podobnego nie spotka innej rodziny. Adwokat reprezentujący Price powiedział, że w końcu Walgreens dał jego klientom zaświadczenie o zaszczepieniu dzieci przeciw COVID-19. Pfizer stara się w federalnej Agencji Żywności i Leków (FDA) o zatwierdzenie szczepionki przeciw koronawirusowi dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Jednak ma być im podawana 1/3 dawki tej zaaprobowanej dla dorosłych.