Noszenie maseczek ochronnych do lutego przyszłego roku może ocalić życie ponad 100 tysięcy Amerykanów – wynika z najnowszego badania opublikowanego przez instytut zdrowia i pomiarów Uniwersytetu Waszyngton. Zaznaczono w nim, że gdyby maseczki ochronne twarzy nosiło 95 procent ludzi w USA to uniknęlibyśmy większej liczby zakażeń oraz zgonów. Podczas sondażu przeprowadzonego we wrześniu 49 procent Amerykanów przyznało, że zawsze nosi maseczki ochronne twarzy w miejscach publicznych. W raporcie opublikowanym przez wspomnianą uczelnię zaznaczono, że jeżeli do lutego nadal tylko połowa mieszkańców Stanów Zjednoczonych będzie nosiła maseczki i nie będzie przestrzegała dystansu społecznego liczba zgonów może tu wynieść nawet milion. Szczegóły badania opublikowano w piątek w najnowszym wydaniu magazynu „Nature Medicine” .
Zobacz także
Close
-
3-letnie dziecko ofiarą strzelaniny w południowej dzielnicy Chicago29 października, 2017