Policja aresztowała mężczyznę oskarżonego o zaatakowanie w Chicago czterech bezdomnych. Jeden z nich zmarł. 28-letni Bryant McCalip usłyszał w piątek zarzuty w tym morderstwa pierwszego stopnia oraz ataku z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Bezdomni ugodzeni zostali nożem. Do dwóch incydentów doszło przy Michigan Avenue a do kolejnych na stacji oraz w pociągu CTA, Red Line. Policja poinformowała, że na skutek obrażeń zmarł 58-letni Aaron Curry, który został zaatakowany 9 lipca w parku Granta. Mężczyzna miał rany kłute szyi.