Burmistrz Chicago, Lori Lightfoot nie wykluczyła podwyżki podatku od nieruchomości. Powodem jest większy niż zakładano deficyt miasta. Przyczyniła się do niego pandemia koronawirusa. To przez nią Chicago straci dochód w wysokości 700 milionów dolarów. „Mniejszy wpływ jest dla nas ogromnym wyzwaniem dlatego przewiduje różne scenariusze” – przyznała burmistrz podczas wtorkowej konferencji prasowej. Zapowiedź podniesienia podatków pojawiła się po tym jak władze potwierdziły odwołanie wszystkich dużych imprez do wrześniowego weekendu Labor Day. Nie odbędzie się między innymi Taste of Chicago, Air and Water Show oraz festiwal Lollapalooza. Wśród biznesów najbardziej dotkniętych pandemią są restauracje, bary i hotele. To właśnie z nich odprowadzano do kasy miasta zwłaszcza w sezonie letnim wysoki podatek. Lori Lightfoot zapowiedziała, że Chicago wykorzysta 100 milionów dolarów z przefinansowania oszczędności i ponownie sprawdzi czy możliwe są cięcia w wydatkach poszczególnych departamentów.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close