
W poniedziałek zmarł ksiądz George Clements, znany aktywista społeczny. Miał 87 lat. Pochodzący z Chicago ksiądz w 1980 roku zaadoptował 12-letniego, bezdomnego chłopca. W sumie zaadoptował 4 chłopców. W ramach programu One Church, One Child od tego czasu zaadoptowanych zostało w całych Stanach Zjednoczonych ponad 400 tysięcy dzieci. W sierpniu ubiegłego roku kardynał Blase Cupich poprosił o zawieszenie działalności księdza Clementsa z powodu oskarżeń o molestowanie seksualne sprzed ponad 40 lat. Duchowny twierdził, że zarzuty są bezpodstawne i jest niewinny. Archidiecezja Chicago poinformowała, że mimo jego śmierci dochodzenie w tej sprawie będzie kontynuowane. Ksiądz George Clements brał udział w marszach u boku Martina Luthera Kinga Jr. w Chicago, Alabamie i Mississippi, za co był aresztowany. Zmarł w szpitalu w Hammond w Indianie.