Związek Nauczycieli Chicago (CTU) nazwał ostateczną ofertę władz miasta obraźliwą. Podczas zwołanej w piątek konferencji prasowej przedstawiciele CTU potwierdzili, że póki co nie odwołali zaplanowanego na najbliższy czwartek strajku. „Burmistrz próbuje nas kupić” – powiedziała wiceprzewodnicząca związku, Stacy Davis Gates. Do kwestii spornych między CPS a CTU należy nie tylko podwyżka płacy ale także liczebność klas i zatrudnienie dodatkowych pracowników w tym pielęgniarek szkolnych. W wydanym w piątek komunikacie prasowym zarząd Chicagowskich Szkół Publicznych opisał parę zmian zawartych w proponowanej umowie w tym rezygnację z czasu przygotowania nauczycieli i ofertę dodatkowego wsparcia dla przepełnionych klas.
Zobacz także
Close
-
Duży ruch na drogach podczas ostatniego, wakacyjnego weekendu31 sierpnia, 2019