Służby federalne ostrzegają przed oszustami wyłudzającymi pieniądze za porwania
FBI ostrzega przed oszustami, którzy twierdzą, że porwali dzieci lub bliskich krewnych. Od prawie 20 lat tego typu przypadki notowane są w różnych rejonach Stanów Zjednoczonych. Ostatnio znowu przybrały na sile. Odnotowano je w stanach: Nowy Meksyk, Kalifornia, Minnesota, Teksas, Idaho a niedawno także w Indianie. W tym stanie ojciec odebrał telefon myśląc, że dzwoni jego córka na co zresztą wskazywał numer. Jednak dzwoniąca osoba powiadomiła go, że uprowadziła jego córkę i zażądała by mężczyzna udał się do najbliższego Walmartu, kupił MoneyGram a następnie wysłał pod wskazany adres. Z kolei w innym przypadku także mężczyzna miał telefon od oszusta, który powiedział mu, że porwał jego ojca i nawet wysłał zdjęcie z przystawionym do głowy pistoletem. Od 2013 do 2015 roku FBI w Los Angeles prowadziło dochodzenie w sprawie podobnych dziwnych telefonów. Okazało się, że oszuści dzwonili z więzień w Meksyku. Początkowo telefony z żądaniami okupu były w języku hiszpańskim i odbierały je osoby pochodzące z Meksyku a zamieszkałe na terenie USA jednak ostatnio są już w języku angielskim i oszuści jako cel wybierają Amerykanów. FBI twierdzi, że osoby, które odbiorą tego typu telefony powinny najpierw skontaktować się z członkiem rodziny, który niby został porwany, absolutnie nie powinny przelewać pieniędzy i ewentualnie powinny skontaktować się z policją.