
Na mocy porozumienia z prokuraturą federalną oddalono zarzuty wobec byłego kongresmana z Illinois, Aarona Schocka. Porozumienie zawarto w środę po tym jak polityk po raz pierwszy stawił się w sądzie w związku z zarzutami korupcyjnymi. Ugoda z prokuraturą federalną była ogromnym zaskoczeniem. Zgodziła się ona na zrezygnowanie z zarzutów pod warunkiem, że Schock zwróci wszystkie pieniądze z kampanii wyborczej, które przeznaczył na cele prywatne i zapłaci zaległe podatki IRS. W wydanym oświadczeniu republikański polityk, który reprezentował Illinois z 18. Dystryktu w Kongresie USA zaznaczył, że jest zadowolony z uzgodnienia i błędy, jakie popełnił nie miały znamion przestępstwa. Jednocześnie podkreślił, że ze swoich nieodpowiedzialnych działań wyciągnął wnioski. 37-letni Schock musi zapłacić IRS ponad 42 tysięcy dolarów oraz oddać 68 tysięcy dolarów na konto kongresowego funduszu wyborczego. Aaron Schock zrezygnował z funkcji kongresmana w 2015 roku po tym jak FBI zajęło się jego wydatkami. Za pieniądze wyborcze miał między innymi opłacać swoje prywatne podróże.