W piątek rozpocznie się oficjalnie sezon plażowo-kąpielowy

W najbliższy piątek oficjalnie rozpocznie się sezon letnich kąpieli. Jeżeli pogoda dopisze to na chicagowskich plażach mogą pojawić się amatorzy kąpieli słonecznych i oczywiście wodnych. Jednak mamy dla nich ważną informację. W związku z podniesieniem się stanu wody w jeziorze Michigan plaże mogą się skurczyć. Z danych chicagowskiego dystryktu parków miejskich wynika, że poziom wody w jeziorze wynosi obecnie 580 stóp czyli jest o stopę wyższy niż przeciętnie w maju. Od 4 lat podnosi się stan jeziora Michigan, co ma związek z intensywniejszymi opadami nie tylko deszczu ale także śniegu (choć ta ostatnia zima do białych nie należała). W dalszym ciągu nie pobity został rekord z 1986 roku kiedy to wody w naszym jeziorze było więcej o 2.3 stopy. Chicagowskie władze poinformowały również przed rozpoczęciem sezonu, że znacznie szybciej znane będą wyniki przeprowadzanych regularnie badań wody w jeziorze Michigan. Dzięki współpracy nawiązanej z University of Illinois-Chicago nie w ciągu 16 godzin – jak do tej pory – ale dwóch godzin znane będą dokładne wyniki badań wody, co ważne jest szczególnie w sezonie letnim.