Po 10 latach chicagowska policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o handel narkotykami
Po 10 latach w ręce chicagowskiego wymiaru sprawiedliwości trafił poszukiwany listem gończym mężczyzna oskarżony o rozprowadzanie narkotyków. 33-letni Jaime Rios został aresztowany 23 marca w Meksyku przez tamtejszą policję i FBI. Następnego dnia deportowano go do Stanów Zjednoczonych gdzie został przekazany chicagowskiej policji. Z komunikatu wydanego przez FBI wynika, że 4 kwietnia 2006 roku aresztowano go za sprzedaż kokainy i marihuany. Rios został zwolniony z aresztu po wpłaceniu kaucji, nie stawił się jednak na wyznaczoną rozprawę. Dwa miesiące później wydano za nim list gończy. Ponownie zatrzymano go 4 lipca po tym jak doprowadził do wypadku, w którym zginął 16-letni chłopak. Rios nie usłyszał zarzutów a po przesłuchaniu policja go zwolniła. Od tamtego czasu służby próbowały ująć ponownie mężczyznę ale bezskutecznie. Dopiero niedawno udało się śledczym potwierdzić miejsce jego pobytu. Jaime Rios przebywa w więzieniu powiatu Cook, sąd nie zgodził się na poręczenie majątkowe. Kolejna rozprawa odbędzie się 10 kwietnia.