11-latek z Aurory najmłodszym pacjentem na świecie żyjącym ze sztucznym sercem
Chłopiec z Aurory jest najmłodszym na świecie pacjentem, któremu wszczepiono sztuczne serce. 11-letni Jaheim Whigham jest pacjentem Ann & Robert H. Lurie Children’s Hospital w Chicago. Chłopczyk powiedział, że sztuczne serce sprawiło, iż czuje się jak robot. Lekarze i rodzice pacjenta przyznali, że Jaheim jest medycznym fenomenem i są dumni z jego zaciętej walki o życie. Chłopakowi wszczepiono tymczasowe sztuczne serce 50cc SynCardia Total Artificial Heart (TAH-t). Jaheim urodził się z wadą serca, w 2012 roku dokonano u niego pierwszego przeszczepu tego organu, który jednak się nie przyjął. Od tamtej pory lekarze próbują za wszelką cenę pomóc chłopcu. Zaznaczyli, że nadal czeka on na dawcę serca, które nie zostanie odrzucone przez jego organizm. Dodajmy, że obecnie w Stanach Zjednoczonych na przeszczep serca czeka ponad 4,200 osób.