Podczas prywatnej kłótni chicagowski policjant zastrzelił swojego sąsiada
Chicagowski policjant zastrzelił 38-letniego mężczyznę w dzielnicy Kelvyn Park. Około 9:15 rano w poniedziałek Jose Nieves wdał się w kłótnię z policjantem, który oddał do niego co najmniej trzy strzały w nogę, w plecy i w brzuch. Rannego przewieziono do Illinois Masonic Hospital, gdzie zmarł. Mężczyźni mieszkali w tym samym budynku i już wcześniej dochodziło do konfliktów, podczas których interweniowała policja. Wiadomo, że w chwili zdarzenia Nieves nie był uzbrojony. Jego rodzina jest zbulwersowana i wprost mówi, że 38-latek został zamordowany przez policjanta. Oficer, o którym wiadomo tylko, że ma 57-lat został na czas prowadzonego śledztwa odsunięty od czynnej służby i przydzielony do pracy biurowej. Nadkomisarz Eddie Johnson zaznaczył, że sprawą zajęła się niezależna komisja policji i podczas poniedziałkowej konferencji prasowej nie chciał udzielać szczegółowych informacji.