Mieszkańcy Illinois zostali pozbawieni możliwości dodatkowej rejestracji w dniu wyborów powszechnych. Sędzia federalny, Samuel Der-Yeghiayan’s czasowo zablokował rejestracji do głosowania w dniu wyborów z powodu pozwu złożonego przez Republikanów. Uznali oni, że wprowadzone w 2015 roku przepisy są sprzeczne z Konstytucją. Decyzja sądu oznacza, że podczas tegorocznych wyborów powszechnych a więc 8 listopada wyborcy nie będą mogli się zarejestrować i zagłosować między innymi w Chicago. Stanowa legislatura jeszcze w 2014 roku zgodziła się na pilotażowy program rejestracji do wyborów w dniu ich przeprowadzania, po tym jak znaczna liczba osób skorzystała z tej możliwości zdecydowano się na kontynuację programu, co jednak nie spodobało się partii republikańskiej. Decyzja sądu wzbudziła gorące komentarze. Urzędnik powiatu Cook, David Orr stwierdził, że setki wyborców pozbawionych zostanie w listopadzie możliwości zagłosowania. Wczoraj w centrum Chicago odbyła się też manifestacja, której uczestnicy wyrażali dezaprobatę dla decyzji sądu.
Zobacz także
Close
-
100 dni rządów prezydenta Joe Bidena26 kwietnia, 2021