Chicago jest w czołówce amerykańskich metropolii, w których składanych jest najwięcej sądowych wniosków o bankructwo. Do Bankruptcy Court for the Northern District of Illinois w ciągu 12 miesięcy do 31 marca tego roku wpłynęło 47, 535 dokumentów z prośbą o uznanie upadłości. To więcej niż do sądu w Kalifornii, który do rozpatrzenia ma ponad 45 tysięcy spraw. W kwietniu władze federalne poinformowały, że w ciągu minionego roku liczba wniosków o bankructwo spadła w USA o 8.5 procent a w metropolii chicagowskiej o 6.5 procent. Warto dodać, że w Chicago jest tylko 11 sędziów zajmujących się sprawami o bankructwo a w Kalifornii 24. Oznacza to, że rozpatrywanie spraw w metropolii chicagowskiej zajmuje znacznie więcej czasu.
Podobne Artykuły
Zobacz także
Close