Chicagowscy policjanci otrzymają ponad tysiąc paralizatorów – zapowiedział burmistrz Emanuel
Każdy policyjny samochód w Chicago zostanie wyposażony w elektryczny paralizator – zapowiedział burmistrz Rahm Emanuel. Do końca lipca 2016 roku policjanci otrzymają dodatkowo 1,400 tych urządzeń. Funkcjonariusze przejdą również dodatkowe szkolenie. Obecnie 21 procent chicagowskich policjantów ma certyfikat na stosowanie paralizatorów. Podczas konferencji w siedzibie Rady Miasta, w której udział wziął także pełniący obecnie funkcję nadkomisarza departamentu policji John Escalante, burmistrz powiedział, że funkcjonariusze muszą zacząć odróżniać sytuacje kiedy zachodzi konieczność użycia broni palnej a kiedy takiej potrzeby nie ma i można użyć inne środki. Przypomniał, że każdy oficer, który podczas służby użyje broni zostanie oddalony do pracy administracyjnej na 30 dni, by w tym czasie można było przeprowadzić wewnętrzne dochodzenia a policjant będzie mógł skorzystać także z pomocy psychologa.
Powodem wprowadzanych zmian w chicagowskiej policji, jest krytyka jaka spadła na stróżów prawa i Rahma Emanuela z powodu zastrzelenia w ubiegłym roku przez policjanta 17-letniego Afroamerykanina, Laquana McDonalda. W miniony weekend zaś policjanci śmiertelnie postrzelili 3 osoby, w tym przypadkowo 55-letnią kobietę, matkę pięciorga dzieci.