Poważna usterka techniczna była powodem awaryjnego lądowania samolotu linii Southwest zmierzającego z Oakland w Kalifornii do Chicago. Na pokładzie maszyny było 139 pasażerów. Samolot wystartował o 8:13 rano z Okland, okazało się jednak, że są problemy z podwoziem. Zanim maszyna ponownie wylądowała na lotnisku w Oakland, krążyła przez prawie 4 godziny w okolicy by zużyć paliwo. Kapitan poinformował pasażerów o usterce, wielu wpadło w panikę. Ludzie obawiali się, że sytuacja jest znacznie poważniejsza niż im powiedziano, wielu wysyłało sms-y do swoich bliskich. Na szczęście samolot wylądował z powrotem o 12:15 na lotnisku w Oakland, wszyscy bezpiecznie opuścili pokład.