Protest w centrum Chicago, zebrani domagają się dymisji Emanuela
Kilkaset osób protestowało dziś w centrum Chicago domagając się dymisji burmistrza Rahma Emanuela. Manifestacja odbyła się tuż po specjalnym wystąpieniu Emanuela na forum Rady Miasta, podczas którego przeprosił za zaistniałą sytuację w chicagowskiej policji w związku z zastrzeleniem przez funkcjonariusza w ubiegłym roku 17-letniego Laquana McDonalda. „Jestem burmistrzem, biorę odpowiedzialność za to co się wydarzyło i obiecuję, że dołożę wszelkich starań by w przyszłości nie dochodziło do podobnych zdarzeń. Przepraszam” – powiedział Emanuel.
Podczas swojego wystąpienia Rahm Emanuel podkreślił, że konieczne jest przeprowadzenie reformy w szeregach policji. „Nie spocznę dopóki nie odzyskamy zaufania mieszkańców Chicago. Pracuję dla was i moim zadaniem jako burmistrza jest zapewnienie wam bezpieczeństwa” – dodał Emanuel. Słowa burmistrza to za mało – twierdzili protestujący. Emanuel traktuje Chicago jak swoją własność, to nasze miasto – krzyczeli zebrani.