Wyznawcy Islamu w Chicago zaniepokojeni ostatnią wypowiedzią Donalda Trumpa
Członkowie chicagowskiej organizacji zrzeszającej wyznawców Islamu (Chicago Muslim American) są zaniepokojeni ostatnią wypowiedzią Donalda Trumpa, ubiegającego się o nominację Republikanó w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Podczas poniedziałkowego wiecu w Południowej Karolinie , Donald Trump stwierdził, że powinno się wprowadzić zakaz wjazdu muzułmanów do Stanów Zjednczonych. Nawiązał w ten sposób do masakry sprzed tygodnia w kalifornijskim San Bernardino, gdzie zradykalizowane małżeństwo zastrzeliło 14 osób w ośrodku dla niepełnosprawnych.
Rada Islamu w Chicago w wydanym oświadczeniu wyraziła zaniepokojenie słowami polityka ubiegającego się o najwyższy urząd w państwie. „Jego słowa mogą podsycić nienawiść i spowodować ataki na nasze dzieci uczęszczające do szkół . Jako obywatel Stanów Zjednoczonych jestem zażenowany tymi słowami„ – powiedział Tabassum Haleem z chicagowskiego komitetu organizacji zrzeszającej wyznawców Islamu. Słowa Donalda Trumpa potępił też Biały Dom oraz przewodniczący partii republikańskiej w Illinois, Tim Schneider. „Islam nie jest naszym wrogiem, radykalni islamiści stwarzają zagrożenie a Stany Zjednoczone od lat są przykładem państwa, w którym szanowana jest kultura i religia mieszkających tu ludzi, pochodzących z różnych rejonów świata” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Schneidera.