
Policja w Bostonie aresztowała mężczyznę, który zagroził zdetonowaniem bomby na pokładzie samolotu, lecącego do Chicago. 55-letni Dennis Campbell z Uxbridge w stanie Massachusetts wsiadał właśnie do samolotu United Airlines na lotnisku Logan, kiedy przyznał, że w walizce ma bombę. Zdarzenie miało miejsce w środę około 6:50 wieczorem. Mężczyzna został zatrzymany, w jego walizce nie znaleziono materiału wybuchowego. Mimo to samolot do Chicago odleciał z prawie godzinnym opóźnieniem.
Żartowniś usłyszał zarzut spowodowania bezpodstawnego zagrożenia w ruchu lotniczym.