Awaria systemu komputerowego uziemiła w czwartek po południu samoloty American Airlines na trzech, dużych lotniskach w USA w tym na O’Hare. Usterkę udało się szybko usunąć i już o 12.48 po południu komputery znowu zaczęły działać – poinformowała rzeczniczka linii, Leslie Scott.
Samoloty American Airlines z powodu usterki nie mogły odlecieć nie tylko z największego lotniska w Chicago ale także z Dallas Fort-Worth oraz z Miami. Z podanych informacji wynika, że problemy z odlotem w związku z awarią systemu komputerowego miało 291 maszyn , z czego z O’Hare odwołano 6 lotów a 28 było opóźnionych.
Nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyną usterki technicznej. Leslie Scott zapewewniła, że specjaliści pracują by w przyszłości nie doszło do podobnych problemów.
Wielu pasażerów czekających na samolot nie kryło oburzenia i na portalach społecznościowych umieścili zdjęcia jak stoją w kolejkach do odprawy.