Z powodu malarii zmarła wolontariuszka z Illinois, opiekująca się dziećmi w Afryce. 25-letnia Meghan Liddy najpierw pomagała w Ugandzie a ostatnio w Ghanie. W tym kraju była matką zastępczą dla trójki dzieci, planowała adopcję kolejnej dwójki. Liddy po raz pierwszy zachorowała na malarię podczas pobytu w Ugandzie, udało się ją wówczas wyleczyć i zaszczepić. Jednak kiedy parę dni temu rozmawiała z rodzicami, przyznała, że choroba powróciła i jest znacznie silniejsza. Kobieta zmarła w piątek rano. Ojciec Liddy powiedział, że pracowała w trzech różnych miejscach by zaoszczędzić 20 tysięcy dolarów na wyjazd do Afryki. Zawsze podkreślała, że jej misją jest pomoc dzieciom w Afryce. Na GoFundMe rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na sprowadzenie ciała Meghan Liddy do USA. Rodzina chce ją pochować na cmentarzu w Nebrasce.