12-latka z Indiany zamordowała swoją macochę. Dziewczynka zadała kilkanaście ciosów nożem 50-letniej kobiecie – poinformował departament policji z miejscowości Elkhart w stanie Indiana. Tragedia wydarzyła się w czwartek wieczorem, między macochą a pasierbicą doszło do kłótni, dziewczynka zamknęła się w swoim pokoju, gdzie wznieciła pożar. Kiedy kobieta przyszła do jej pokoju wówczas dziewczynka zaatakowała ją nożem. 49-letni ojciec próbował powstrzymać córkę ale ta ugodziła go nożem. Obrażenia jakie odniósł mężczyzna nie zagrażają jego życiu. Jego żona zmarła w drodze so szpitala. 12-latkę znaleziono w piątek rano, została aresztowana. Nie postawiono jej zarzutów. Przebywa w zakładzie dla nieletnich w powiecie Elkhart . Ze względu na swój wiek i fakt, że jej ojcie i macocha są ofiarami, sąd musi przydzielić dziewczynce opiekuna i adwokata z urzędu, dopiero wtedy zostanie oficjalnie oskarżona.
