Pracownicy miejscy usunęli dwie pozostałe tablice z honorową nazwą Trump Plaza w pobliżu hotelu i wieżowca z apartamentami w centrum Chicago, należącego do prezydenta elekta. Tym samym przypieczętowano listopadową decyzję Rady Miasta o odebraniu honorowej nazwy po wypowiedziach Donalda Trumpa na temat przemocy w Chicago i porównaniu jej do „wojennego frontu”. W niedzielę o 8 rano pracownicy miejscy zdjęli tablice przy ulicy Wabash w pobliżu Hubbard i Illinois – potwierdził przedstawiciel władz Wietrzego Miasta. Trzecia tablica zaledwie ulicę od Hubbard została skradziona w październiku. Prezydent elekt nie skomentował decyzji chicagowskich radnych. Zwolennicy Donalda Trumpa stwierdzili z kolei, że urzędnicy miasta zamiast zająć się ważnymi sprawami marnują czas na podejmowanie tego typu bezsensownych inicjatyw.