W Illinois kolejni politycy opowiadają się za głosowaniem korespondencyjnym podczas tegorocznych wyborów. Pozostało do nich niespełna pół roku. Demokratyczna senator stanowa, Julie Morrison zamierza przedstawić ustawę, przewidującą możliwość wysłania kart do głosowania każdemu wyborcy, zarejestrowanemu w Illinois. Zapis przewiduje, że lokale wyborcze również pozostałyby otwarte dla osób chcących skorzystać z możliwości wcześniejszego głosowania lub dla tych, które nie czują się komfortowo oddając swój głos drogą pocztową. Ustawa ta dotyczyć ma wyłącznie tegorocznych wyborów w związku z panującą pandemią koronawirusa. Obowiązujące obecnie w naszym stanie prawo zezwala mieszkańcom Illinois na przesyłanie wniosków o możliwość głosowania korespondencyjnego do 5 sierpnia. Morrison zaznaczyła, że większość mieszkańców Kolorado i stanu Waszyngton oddaje swoje głosy korespondencyjnie a gubernator Kalifornii w ubiegłym tygodniu nakazał wysłanie wyborcom pocztą kart do głosowania. Z badania przeprowadzonego w kwietniu przez NBC News i Wall Street Journal wynika, że 2/3 Amerykanów popiera głosowanie korespondencyjne w listopadzie, podczas którego wybierać będą między innymi prezydenta. Donald Trump wielokrotnie powtarzał, że jest przeciwnikiem takiej formy oddawania głosu gdyż stwarza ryzyko fałszowania głosów. Komisja wyborcza Illinois poinformowała, że podczas wyborów prezydenckich w 2016 roku w naszym stanie niespełna 6.5 procent uprawnionych zagłosowało drogą pocztową a w tym roku podczas prawyborów liczba ta wzrosła do 9 procent.
Zobacz także
Close
-
Kierowcy nie są zadowoleni z nowych tablic rejestracyjnych w Illinois18 kwietnia, 2017