W styczniu zanotowano w Chicago najniższą od 10 lat liczbę zabójstw. Głównie w strzelaninach zginęło 20 osób. Tak niskiej liczby nie notowano od stycznia 2009 roku kiedy to zamordowanych zostało 19 osób. Miejski departament policji opublikował w piątek statystykę. Wynika z niej, ponadto że w Chicago spadła przestępczość. W ubiegłym miesiącu doszło do 100 strzelanin. Rzecznik prasowy departamentu policji, Anthony Guglielmi zaznaczył, że dzięki wysłaniu dodatkowych policjantów do patrolowania ulic i stosowaniu nowoczesnej technologii udaje się powoli ograniczyć przestępczość. Przyznał, że nie bez znaczenia jest także pogoda, która mogła przyczynić się do niższej przestępczości.