Mężczyzna przeszedł w niedzielę przez ogrodzenie pawilonu w którym znajdują się lwy w Lincoln Park Zoo. Rzeczniczka prasowa ogrodu zoologicznego, Jillian Braun zapewniła, że nie było bezpośredniego zagrożenia. Zaznaczyła, że wprawdzie pokonał ogrodzenie jednak nie był na tyle blisko lwów, by mieć do nich dostęp, zwierzęta też nie były w jego pobliżu. Braun podkreśliła, że nie wiadomo kiedy dokładnie mężczyzna przeszedł przez ogrodzenie. Zwierzęta oddziela od zwiedzających głęboki rów i ogrodzenie metalowe. Na miejsce wezwano policję, gdy funkcjonariusze zjawili się w Zoo mężczyzna już znajdował się po stronie ogrodzenia przeznaczonej dla zwiedzających. Nie ujawniono jego nazwiska ani wieku. Braun przyznała, że odkąd pracuje w Lincoln Park Zoo nie było podobnego incydentu.