Kończąca się powoli zima w Chicago nie była najmroźniejsza. Z danych krajowego centrum meteorologicznego wynika, że średnia temperatura dla miesięcy zimowych w sezonie 2018/2019 wyniosła 33.7 F czyli o 0.1 F więcej niż notowana od 1981 do 2010 roku. Najniższa, przeciętna temperatura z kolei wyniosła 19.7 F i także była wyższa o 0.6 F od dotychczasowej. W sumie w Chicago spadło w sezonie 2018/2019 28.6 cali śniegu czyli o 0.5 cala więcej niż zazwyczaj o tej porze roku. Najwięcej śniegu spadło 28 stycznia aż 5 cali. Dwa dni później Wietrzne Miasto ścisnął rekordowy mróz minus 23 stopnie F, choć odczuwalna temperatura wahała się nawet w granicach minus 50 F. Niby te „cieplejsze” dane te jednak nie zmieniają faktu, że tęsknimy już za wiosną.