SWAT powstrzymało kobietę z karabinem w wieżowcu Trumpa
SWAT zatrzymał we środę uzbrojoną w karabin kobietę, która w godzinach popołudniowych weszła do chicagowskiej Trump Tower. Kilkugodzinna akcja zakończyła się sukcesem policji, choć, jak przyznano później, zagrożenie nie nosiło znamion terroryzmu.
Kobieta została zaobserwowana, kiedy wchodziła do budynku wymachując karabinem. Wywołało to zrozumiałe zaniepokojenie przechodniów, którzy wezwali policję i SWAT. Funkcjonariusze negocjowali z podejrzaną przez kilka godzin, ostatecznie doprowadzając do tego, że się poddała.
Jak wynika z informacji przekazanych mediom, nie chodziło o zamach terrorystyczny, czy próbę wywołania masowej strzelaniny. Kobieta, zdaniem śledczych, miała na przestrzeni ostatniego czasu padać ofiarą znęcania się ze strony swojego partnera. Obecnie przebywa w szpitalu na obserwacji, a w jej sprawie prowadzone jest dochodzenie.