Dyrektor chicagowskiego departamentu zdrowia, doktor Allison Arwady zachęca do szczepień przeciw koronawirusowi. Do tej pory preparat przyjęło ponad 700 tysięcy mieszkańców Wietrznego Miasta. Arwady zaznaczyła, że szczepienia są szczególnie ważne teraz, kiedy władze federalne ostrzegają przed szybko rozprzestrzeniającą się mutacją Delta. Została ona wykryta po raz pierwszy w Indiach i do tej pory w Chicago zdiagnozowano ją u ponad 10 osób. Dyrektor Narodowego instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, doktor Anthony Fauci powiedział, że wirus Delta szybko staje się dominującym wariantem w Wielkiej Brytanii, gdzie potwierdza się coraz więcej przypadków zakażeń właśnie tą mutacją. Stanowi ona już 60 procent przypadków w tym kraju. Fauci dodał, że nie możemy dopuścić do takiej sytuacji w Stanach Zjednoczonych dlatego zaapelował do Amerykanów o zaszczepienie się przeciw koronawirusowi. Z ustaleń naukowców wynika, że szczepionka jest w dużej mierze skuteczna w walce z innymi mutacjami COVID-19 w tym z mutacją Delta. Prezydent Joe Biden chce by do 4 lipca zaszczepionych zostało 70 procent Amerykanów. Szczepienia jednak w ostatnim czasie spowolniły i do tej pory preparat otrzymało 63.7 proc. mieszkańców USA a 53 procent dorosłych jest w pełni zaszczepionych.