Koroner powiatu Lake uznał śmierć 17-letniego mieszkańca Zion za zabójstwo. Justus Howell został 4 kwietnia dwukrotnie postrzelony w plecy przez policjanta. W raporcie funkcjonariusz zaznaczył, że chłopak był uzbrojony choć nie potwierdzają tego świadkowie. Koroner Thomas Rudd poinformował, że we krwi zastrzelonego nastolatka stwierdzono obecność alkoholu poniżej dozowlonej norny (.035), parę godzin przed swoją śmiercią palił marihuanę . Sprawą zajęła się prokuratura stanowa i FBI. Rodzina Howell’a porównuje jego śmierć do zajścia z Południowej Karoliny, gdzie Walter Scott zmarł po tym jak został postrzelony w plecy przez policjanta. Zdarzenie zostało nagrane i opublikowane w Internecie.
- - - P O L E C A M Y - - -
