Senator Bernie Sanders był głównym mówcą People’s Summit w Chicago. Zwracając się w sobotę do prawie 4 tysięcy osób zebranych w McCormick Place Sanders zaznaczył, że Demokraci muszą być partią reprezentującą zwłaszcza teraz wszystkich Amerykanów. „Nie możemy być partią tylko Wschodniego czy Zachodniego wybrzeża, musimy dbać o interesy wszystkich 50 stanów. Polityk, który ubiegał się o nominację partii demokratycznej w prezydenckich wyborach w 2016 roku podkreślił, że ważna jest walka o podniesienie stawki godzinowej, o prawa pracowników i dostęp do ubezpieczeń medycznych, które chce ograniczyć obecna administracja Białego Domu. Bernie Sanders w ostrych słowach skrytykował też prezydenta, Donalda Trumpa. „Podczas kampanii wyborczej Trump przedstawiał się jako przyjaciel klasy robotniczej, składał obietnice, które okazały się być tylko pustymi słowami. Pozbawi ponad 20 milionów Amerykanów ubezpieczenia zdrowotnego, wycofuje ważne ustawy poprzedniego prezydenta i naraża nasz kraj na ekonomiczną zapaść” – powiedział senator. „Zabiera pieniądze na edukację, na opiekę nad starszymi osobami i na ochronę środowiska” – dodał Demokrata i zwrócił się do zebranych by przystąpili do akcji, bo nasz kraj jak nigdy dotąd potrzebuje silnego społeczeństwa.