Mężczyzna oskarżony o zastrzelenie w ubiegłym miesiącu chicagowskiego policjanta nie przyznał się do winy. Podczas rozprawy jaka odbyła się w środę 18-letni Steven Montano odpowiadał tylko tak lub nie na zadawanego mu pytania. Montano jest oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia w związku z zastrzeleniem policjanta Andresa Vásqueza Lasso. Grozi mu również szereg dodatkowych zarzutów. Montano pozostaje w więzieniu. Sąd nie zgodził się bowiem wcześniej na kaucję w jego sprawie. 1 marca, Vásquez Lasso był jednym z policjantów wezwanych z powodu kłótni domowej przy 5200 South Spaulding. Policjant zobaczył uciekającego 18-latka z bronią. Udał się za nim w pościg, podczas którego doszło do wymiany ognia. Funkcjonariusz został parę razy postrzelony i zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Vásquez Lasso zdołał postrzelić podejrzanego w głowę. Montano w krytycznym stanie został hospitalizowany. Po tym jak poprawił się jego stan zdrowia przewieziono go do więzienia powiatu Cook. Podczas środowej rozprawy w sądzie pojawiło się wielu chicagowskich policjantów by udzielić wsparcia rodzinie zamordowanego funkcjonariusza.
Zobacz także
Close
-
Lekarze ostrzegają przed kolorowymi szkłami kontaktowymi12 października, 2016