Rada Miasta Chicago zatwierdziła we wtorek projekt budżetu burmistrz Lori Lightfoot na 2021 rok. Przewiduje on między innymi podwyżkę podatku od paliwa i nieruchomości. Budżet oszacowano na 12.8 miliarda dolarów a deficyt na 1.2 miliarda dolarów. Lightfoot zaznaczyła, że 65 procent deficytu jest efektem pandemii koronawirusa, przez którą do kasy miasta wpłyną mniejsze podatki od sprzedaży i działalności biznesowej. Rocznie z tytułu podwyżki od nieruchomości Chicago uzyska prawie 94 miliony dolarów. Przykładowo podatek od domu o wartości 250 tysięcy dolarów wzrośnie w ciągu roku o 56 dolarów. Mieszkańcy Chicago więcej zapłacą za paliwo. Podatek od niego wzrośnie o 3 centy. Radni zgodzili się również na zmianę zapisu dotyczącego mandatów z fotoradarów znajdujących się przy szkołach czy miejskich parkach. Kierowcy, którzy przekroczą prędkość od 6 do 9 mil ukarani zostaną mandatem w wysokości 35 dolarów. Do tej pory mandat na 35 dolarów wystawiany był tylko w przypadku przekroczenia prędkości o 10 mil. Bez zmian pozostaje zapis dotyczący kary za przekroczenie prędkości powyżej 11 mil i nadal wynosić będzie 100 dolarów.