ChicagoUSA

Prokurator powiatu Cook obwinia władze za przyczynienie się do wzrostu przestępczości

Chicagowski prokurator zrezygnował z pracy i napisał list, w którym w gorzkich słowach wyraża się na temat działań prokuratury stanowej powiatu Cook i władz Wietrznego Miasta. Pracujący od 20 lat prokurator ds., kryminalnych Jason Poje stwierdził, że jego koledzy i „głupi” przywódcy miasta ustawili Chicago na „drodze do katastrofy”. Dodał, że nie chce wychowywać tu swojego 5-letniego syna. Poje złożył dwutygodniowe wypowiedzenie pod koniec kwietnia. Zanim jednak odszedł, wysłał list pożegnalny do 85 kolegów, w którym wyjaśnił, że upór miasta w podążaniu za „popularnym programem politycznym” sprawił, że Chicago stało się dla wszystkich jeszcze bardziej niebezpieczne. „Stan i powiat ustawiły się na kursie do katastrofy. A najgorsze jest to, że agencja, dla której pracuję, poparła dosłownie każdą zmianę polityki, która miała przewidywalny efekt w postaci większej przestępczości i większej liczby poszkodowanych” – napisał Poje, odnosząc się do biura prokuratora stanowego powiatu Cook Kim Foxx. „Reforma dotycząca kaucji mająca na celu upewnienie się, że nikt nie pozostanie w więzieniu, podczas gdy ich sprawy są w toku, bez żadnego zabezpieczenia, aby poradzić sobie z większą liczbą przestępców na ulicach, krótsze okresy zwolnienia warunkowego, niższe wyroki dla recydywistów, złośliwe i niepotrzebne ściganie funkcjonariuszy organów ścigania, nadmierne wykorzystanie programów dywersyjnych, celowe zaniechanie ścigania przestępstw zgodnie z prawem uchwalonym przez naszą legislaturę i podpisanym przez gubernatora, wszystkie te tak zwane reformy miały bezpośredni negatywny wpływ, z konsekwencjami, które będą trwać przez pokolenia” – czytamy dalej w liście prokuratora. Jason Poje podkreślił, że szanuje swoich kolegów, którzy byli gotowi pozostać w mieście pomimo trudności. Zaznaczył, że on sam musi wyjechać ze względu na bezpieczeństwo swojej rodziny. „Wiele lat temu moja rodzina znalazła miły, cichy zakątek na przedmieściach. Teraz mój syn, który ma zaledwie 5 lat, słyszy strzelaninę podczas zabawy w naszym parku, a diler narkotyków dokonuje transakcji za moim domem” – napisał Poje. „Nie będę tu wychowywał mojego syna. Mam szczęście, że mam środki na ucieczkę, więc cała moja rodzina opuszcza stan Illinois. Dorastałem tu, jest tu moja rodzina i przyjaciele, a mimo to mój własny pracodawca zamienił go w miejsce, z którego nie jestem już dumny i w którym mój syn nie jest bezpieczny” – dodał prokurator. Do odejścia Poje doszło w niecały rok po tym, jak asystent prokuratora stanowego powiatu Cook Jim Murphy, złożył rezygnację w proteście przeciwko działaniom Kim Foxx. „Chciałbym zostać” – napisał Murphy w lipcu 2022 roku – „Jednak nie mogę dłużej pracować dla tej administracji. Mam zerowe zaufanie do przywództwa” – dodał.

- - - P O L E C A M Y - - -

Podobne Artykuły

Back to top button