Prokurator i obrońca wygłosili mowy wstępne w procesie Jasona Van Dyke’a
Wtorek jest drugim dniem procesu Jasona Van Dyke’a, policjanta oskarżonego o zamordowanie czarnoskórego nastolatka, Laquana McDonalda. Podczas wczorajszej mowy wstępnej, prokurator stwierdził, że policjant nie musiał użyć broni a mimo to strzelił do młodego człowieka aż 16 razy. Dodał, że działanie funkcjonariusza mogło być motywowane uprzedzeniem rasowym. Z kolei obrońca Van Dyke’a zaznaczył, że jego klient strzelił bo obawiał się o swoje życie ponieważ 17-latek zachowywał się bardzo dziwnie i mógł być niebezpieczny. O winie policjanta zadecyduje ława przysięgłych. W trakcie procesu na świadków powołani zostaną różni specjaliści nie tylko od prawa ale także policjanci, świadkowie zdarzenia. Procesowi towarzyszy ogromne zainteresowanie i wzmocnione środki ochrony ze względu na protesty, których uczestnicy domagają się surowego ukarania policjanta. Jason Van Dyke usłyszał zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Przypomnijmy: 17-letni Laquan McDonald został śmiertelnie postrzelony przez białego policjanta, Jasona Van Dyke’a w październiku 2014 roku. Chłopak posiadał nóż, jednak jak zaznaczyli eksperci nie był bezpośrednim zagrożeniem dla policjanta, szedł ulicą i znajdował się w dużej odległości.