Pogrzeb policjantki Marlene Rittmanic
W piątek odbył się pogrzeb zastrzelonej podczas służby policjantki z Bradley. 49-letnia Marlene Rittmanic zginęła w trakcie interwencji 29 grudnia w hotelu do którego wezwano patrol z powodu szczekających na parkingu w samochodzie psów. Ranny został także 27-letni policjant, Tyler Bailey. Został on postrzelony w głowę i w krytycznym stanie nadal przebywa w szpitalu. Nabożeństwo pogrzebowe odprawione zostało w kaplicy Olivet Nazarene University w Bourbonnais. Żona Rittmanic, Lyn Stua wygłosiła emocjonująca przemowę w której opwoiedziałą o ich wspólnym życiu o ogromnej miłości jaką się darzyły. „Jesteś moim bohaterem a moje serce jest puste bez ciebie” – mówiła Stua. Wspomniała też o gniewie z powodu utraty ukochanej osoby i modlitwach o powrót do zdrowia Tylera Bailey’a. Lyn Stua powiedziała, że ma nadzieję, iż osoby odpowiedzialne za tragiczne wydarzenia w hotelu szybko staną przed wymiarem sprawiedliwości. Sierżant Marlene Rittmanic została uhonorowana tytułem „Oficera Roku 2021 ” powiatu Kankakee . Od 21 lat służyła w organach ścigania a przez ostatnie 14 lat w departamencie policji Bradley. Zarzuty morderstwa postawiono 25-letniemu Dariusowi Sullivanowi i 26-letniej Xandri Harris. Prokuratura stanowa powiatu Kankakee domaga się dla nich kary śmierci. W Illinois nie ma kary śmierci dlatego odpowiednie dokumenty w tej sprawie skierowano do prokuratora federalnego USA. Śledczy zaznaczyli, że Rittmanic została zamordowana z zimną krwią podczas pełnienia służby a śmiertelne strzały mordercy oddali z jej służbowej broni.