Chwile grozy przeżyli pasażerowie Megabusa jadącego z Chicago do Minneapolis. Jeden z podrużujących miał broń, był też agresywny w stosunku do kierowcy. Około 11.30 wieczorem we wtorek na autostradzie I-90 w okolicach Des Plaines jadący autobusem usłyszeli odgłos wystrzału, pochodzący z łazienki. Wyszedł z niej mężczyzna, który następnie zaczął się kłócić z kierowcą autobusu, próbował nawet odepchnąć go od kierownicy. Inny pasażer, Kendall Smith zmusił agresywnego mężczyznę do pozostawienia w spokoju kierowcy. Ten ustąpił ale po chwili wrócił z bronią. Przerażeni pasażerowie przystąpili do akcji. Smith obezwładnił agresora, odebrano mu broń. Na miejsce szybko przybyła policja. Mężczyzna został aresztowany. Nikomu nic się nie stało, jednak jak przyznali podróżujący Megabusem mogło dojść do tragedii. Kendall Smith został nazwany bohaterem, który być może uratował im życie.