Biuro burmistrza Chicago Brandona Johnsona ogłosiło utworzenie nowego funduszu o wartości 5 milionów dolarów, z którego wypłacane będą świadczenia dla osób dotkniętych przemocą domową, ofiar napaści na tle seksualnym, prześladowań i handlu ludźmi. Każda z kwalifikujących się osób ma otrzymać po 1 tysiąc dolarów. Pieniędzy ma wystarczyć dla pięciu tysięcy poszkodowanych. Pierwsza tura wniosków przyjmowana jest do końca tego miesiąca. Wnioskodawcy nie muszą udowadniać, że są ofiarami przemocy lub handlu ludźmi. „W związku z traumą, jaką przeszły te osoby nie będą one proszone o dowody, ale zostaną poproszone o samoocenę lub kontakt z adwokatem czy osobą, która udzielała im wsparcia” – zaznaczono w komunikacie wydanym przez biuro burmistrza. W ramach programu pilotażowego przyjęto 1 tysiąc wniosków. Pierwsze pieniądze trafiły już na początku maja do 733 osób. Około 35 procent z nich to Latynosi, a 47 procent Afroamerykanie.
