Nadkomisarz Larry Snelling ma zielone światło na poszukiwania następcy ShotSpotter
Burmistrz Brandon Johnson nie zawetuje rozporządzenia, które pozwoliłoby nadkomisarzowi departamentu policji Larry’emu Snellingowi na negocjacje nowej umowy na nową technologię wykrywania strzałów w Chicago. W ubiegłym miesiącu Johnson powiedział, że „nie miał innego wyjścia”, jak wyrazić weto wobec rozporządzenia podtrzymującego działanie ShotSpotter. Technologia miała nadal funkcjonować na podstawie specjalnego rozporządzenia Rady Miasta. „Próba zmuszenia władzy wykonawczej przez organ ustawodawczy do zawarcia umowy z konkretnym wykonawcą naruszyłaby podział władzy. Uprawnienia do zawierania i administrowania umowami leżą w gestii władzy wykonawczej” – powiedział rzecznik burmistrza. „Chociaż władza ustawodawcza ma władzę ustawodawczą, nie może zobowiązać władzy wykonawczej do zawarcia umowy, a już na pewno nie na określonych warunkach. Władza wykonawcza musi zachować swobodę w kwestiach takich jak warunki umowy, wynagrodzenie i czas trwania umowy” – dodał rzecznik. Po środowym posiedzeniu Rady Miasta Brandon Johnson powiedział, że radni pozbawiają go uprawnień do zawierania umów i powierzają je poszczególnym wydziałom lub biurom miejskim a to jego zdaniem „niebezpieczny precedens”. ShotSpotter nie działa od września a większość radnych próbuje zmusić administrację Johnsona do przywrócenia czujników wystrzałów, argumentując, że pozwalają one na szybszą reakcję policji na strzelaniny i mogą uratować ludzkie życie.