Tragiczny wypadek w fabryce Forda w południowej dzielnicy Chicago. Podczas prac budowlanych zawaliła się ściana 8 na 8 stóp. Zginęła jedna osoba a druga w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Do zdarzenia doszło w w sobotę rano na terenie zakładu motoryzacyjnego Forda przy 126 ulicy i Torrence. Z informacji podanych przez chicagowski departament straży pożarnej wynika, że tuż przed godziną 11 przed południem ściana spadła na 45-letniego Johna J. Jaloway z Carol Stream. Mężczyzna został przewieziony do Trinity Hospital, gdzie stwierdzono jego zgon. Drugi z robotników, 48-letni mężczyzna próbował udzielić pomocy przygniecionemu koledze, jednak część ściany spadła także na niego. W krytycznym stanie przewieziono go do Advocate Christ Medical Center w Oak Lawn. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie wypadku. Przedstawiciel zakładu Ford Chicago Assembly Plant przekazał kondolencje rodzinie mężczyzny. W oświadczeniu zapewniono, że zarząd fabryki współpracuje ze śledczymi.
Dodajmy, że w tym zakładzie Forda zatrudnionych jest blisko 4 tysiące osób.