Mężczyzna został usunięty w piątek z samolotu na lotnisku O’Hare z powodu pogróżek o podłożeniu bomby. Około 2 po południu chicagowska policja otrzymała zgłoszenie od przedstawiciela portu lotniczego. Ewakuowano pasażerów z zagrożonego terenu. Mężczyzna został aresztowany. Więcej informacji nie podano. Nie wiadomo też, czy mężczyzna usłyszał zarzuty. Do incydentu doszło w dniu, kiedy to panował wzmożony ruch na O’Hare w związku ze Świętami Bożego Narodzenia. Na lotnisku O’Hare odprawiono w piątek ponad 225 tysięcy pasażerów a na Midway blisko 70 tysięcy.