W pierwszą rocznicę unieważnienia przez Sąd Najwyższy USA werdyktu w sprawie Roe V. Wade, legalizującego dostęp do aborcji, w Chicago odbyły się manifestacje. Na Federal Plaza zebrali się zarówno zwolennicy dostępu do aborcji w każdym przypadku jak i przeciwnicy. „Prawa reprodukcyjne to prawa ludzi” , „Nie będziemy milczeć” – to tylko niektóre z haseł jakie pojawiły się na transparentach osób domagających się szerokiego dostępu do aborcji. Z kolei aktywiści pro-life uzasadniali, że z chwilą poczęcia każdy ma prawo do życia. Chwalili też decyzję Sądu Najwyższego USA zapewniającą ochronę życia – jak to określili – tych, którzy bronić sami się nie mogą. Illinois jest stanem w którym aborcja wciąż jest legalna. Od ubiegłorocznej decyzji Sądu Najwyższego USA w naszym stanie liczba przeprowadzanych aborcji wzrosła o 54%, – wynika z danych Planned Parenthood. Wiele pacjentek przyjeżdża do Illinois z innych stanów, które wprowadziły restrykcyjne przepisy lub całkowity zakaz przerywania ciąży. W piątek prezydent Joe Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze mające na celu zwiększenie dostępu do antykoncepcji. Republikańscy kandydaci na prezydenta wzywają do wprowadzenia dalszych ograniczeń w celu niemalże całkowitego wprowadzenia zakazu aborcji.
