Header

Kolejny dzień manifestacji w Chicago

Piątek był kolejnym dniem protestów w Chicago. Odbyły się trzy manifestacje, podczas których zebrani domagali się uparcie dymisji burmistrza Rahma Emanuela i prokurator stanowej powiatu Cook, Anity Alvarez. A wszystko w związku z zastrzeleniem w ubiegłym roku przez białego policjanta Jasona Van Dyke’a, Afroamerykanina 17-letniego Laquana McDonalda. Pierwsza manifestacja odbyła się rano w okolicach lotniska Midway, demonstrujący zablokowali ruch na ulicy Cicero. Zaznaczyli, że uderzając w ekonomię miasta – tak jak podczas protestów na Michigan Avenue w Czarny Piątek – są w stanie bardziej zaszkodzić władzom Chicago. Nie wiadomo ilu pasażerów nie zdążyło wczoraj na samolot z powodu demonstracji.
Następna miała miejsce przed sądem powiatu Cook, gdzie odbyła się rozprawa wstępna Jasona Van Dyke’a. Największa,w której wzięło udział kilkaset osób rozpoczęła się o 3.16 po południu w centrum miasta przy River North i Gold Coast. Uczestnicy manifestacji zablokowali ruch w godzinach popołudniowego szczytu. Kilku z protestujących próbowało przedrzeć się przez kordon policji. Nikt nie został jednak aresztowany.

1