Młoda kobieta, która niedawno przeprowadziła się z Kalifornii do Chicago jest jedną z 17 ofiar śmiertelnych strzelanin, jakie miały miejsce w lutym. 25-letnia Aaren O’Connor od dłuższego czasu związana była z chłopakiem, mieszkającym w Chicago i to właśnie z jego powodu przyjechała tu z Kalifornii. Kobieta została postrzelona w piątek w swoim samochodzie przy 2100- W. 21 ulicy. Kula ugodziła ją w serce. W tym czasie Aaren rozmawiała przez telefon ze swoją siostrą. Ojciec dziewczyny, David O’Connor powiedział, że nie chciał by przeprowadzała się do Wietrznego Miasta właśnie z powodu przestępczości . Teraz wystosował apel do władz Chicago:”Już wystarczy tej przemocy, zróbcie coś z tym” – powiedział zrozpaczony ojciec.
Przypomnijmy, że styczeń 2016 na chicagowskich ulicach był najbardziej krwawy od 16 lat.