Deaprtament policji Chicago krytykowany za zbyt małą liczbę Afroamerykanów i Latynosów w mundurach
Od pewnego czasu departament policji Chicago krytykowany jest za zatrudnianie zbyt małej liczby oficerów, reprezentujących społeczność Afroamerykanów i Latynosów. Po ujawnieniu nagrania z zastrzelenia w 2014 roku czarnoskórego nastolatka, Laquana McDonalda przez białego oficera, Jasona Van Dyke’a departament policji oskarżono o rasizm. Radny Anthony Beale powiedział, że polityka prowadzona przez władze miasta musi się zmienić i policja ma reprezentować mieszkańców Wietrznego Miasta a to oznacza, iż w jej szeregach powinno pojawić się więcej funkcjonariuszy czarnoskórych i Latynosów. Gazeta „Chicago Sun – Times” przeanalizowała dane z których wynika, że od 2016 roku departament policji zatrudnił 1,371 funkcjonariuszy, z których 14 procent to Afroamerykanie, 36 procent Latynosi a 41 procent biali. Pojawiły się też naciski, by policja przyjęła więcej kobiet. Dodajmy, że podczas wczorajszej uroczystości z udziałem burmistrza Rahma Emanuela oficjalnie w szeregi policji przyjęto 113 nowych rekrutów.