Chicagowskie szkoły publiczne jesienią rozpoczną nowy rok od zdalnego nauczania. CPS zrezygnowało z hybrydowego planu – poinformowała burmistrz Lori Lightfoot. Podczas wczorajszej konferencji prasowej przyznała, że decyzja podyktowana była naciskiem związku nauczycieli i obawami o zagrożenie związane z pandemią koronawirusa. 8 września młodzi ludzie nie wrócą więc do szkół a zajęcia prowadzone będą online. „W obecnej sytuacji zdalne nauczanie ma sens. Rozumiemy zarówno nauczycieli jak i rodziców, przed którymi stoi wyzwanie zapewnienia opieki dzieciom pozostającym w domach. Wielu rodziców musi przecież pracować” – zaznaczyła Lightfoot. W ubiegłym tygodniu prowadzone były wirtualne konsultacje CPS z nauczycielami, rodzicami i uczniami w sprawie powrotu do szkół i hybrydowego nauczania. Zgodnie z przedstawiona propozycją uczniowie 2 dni mieli uczestniczyć w lekcjach w szkołach a przez 3 dni kontynuować naukę online. Przeprowadzono również ankietę, z której wynika, że 41 procent rodziców szkół elementarnych i 38 procent średnich nie planowało wysłania swoich dzieci do szkół. Chicagowski dystrykt szkół publicznych jest trzecim największym w USA.
