Co robić aby naród wybrał …
Wybory mają długą tradycję w świecie. W 65 roku p.n.e.* wielki mówca, prawnik, filozof, pisarz i polityk,
Marek Tulliusz Cyceron startował na wysokie urzędnicze stanowisko.
Założył wybieloną, lśniącą togę czym wyróżniał się w tłumie. Spacerując w otoczeniu przyjaciół, ujmował
za ręce napotkanych obywateli rzymskich, zgadywał zawsze poprawnie, imię (imiona) i prosił o popieranie swojej kandydatury.
Orszak poprzedzał przeszkolony niewolnik, który podpytywał przechodnia o imię a następnie przekazywał
Cyceronowi aby ten mógł już imiennie pozdrowić wyborców. Wynik pokazał jak wielu stawało się zwolennikami polityka.
Rezultat: wygrana Cycerona.
Komentarz: nihil novi sub sole /łac./ nic nowego pod słońcem, wszystko już było.
*p.n.e. – to skrót od: przed naszą erą