Burmistrz Lori Lightfoot wydała nakaz „stay –at-Home”. Będzie on obowiązywał mieszkańców Chicago od najbliższego poniedziałku, 16 listopada. Burmistrz zaznaczyła, że decyzja została podjęta ze względu na duży wzrost nowych zakażeń koronawirusem na terenie miasta a także hospitalizacji. Miejski departament zdrowia ostrzega, że jeżeli nie zostaną podjęte stanowcze działania to w ciągu tygodnia możemy mieć z katastrofalną sytuacją. „Jeżeli nasi mieszkańcy, właściciele biznesów i goście nadal będą przyczyniać się do rozprzestrzeniania COVID-19 to do końca roku nasze miasto może stracić tysiąc lub więcej ludzi” – powiedziała Lightfoot. Zgodnie z nakazem „stay-at-Home” mieszkańcom zaleca się opuszczanie domów wyłącznie w przypadkach awaryjnych. Zaliczono do nich pracę, jeżeli nie możemy wykonywać jej zdalnie, szkoły, pójście do sklepu spożywczego lub lekarza czy do apteki. W dalszym ciągu należy przestrzegać dystansu społecznego, nosić maseczkę ochronną twarzy, zrezygnować z organizacji imprez z udziałem większej liczby osób nawet – jak podkreślono – zaufanych krewnych oraz unikać podróży poza Illinois a jeżeli jesteśmy już do nich zmuszeni to należy przestrzegać wskazań sanitarnych. Burmistrz zwróciła się też o zrezygnowanie z organizacji tradycyjnych, dużych obiadów w przypadające za niespełna dwa tygodnie Święto Dziękczynienia.