Burmistrz Lori Lightfoot odniosła się do sprawy bezdomnych koczujących na największym chicagowskim lotnisku O’Hare. „Faktem jest, że podjęliśmy i podejmujemy nadal niezbędne kroki, aby zabrać tych ludzi. Lotnisko różni się od innych miejsc takich jak ulice czy podziemne przejścia. To po prostu bezpieczna lokalizacja” – powiedziała Lightfoot. Wcześniej radny z 15. okręgu Ray Lopez skrytykował burmistrz za zezwolenie bezdomnym na pobyt na O’Hare. Radny zaznaczył, że nie jest to dobra wizytówka dla przybywających do Chicago turystów i biznesmenów. Lopez twierdzi, że O’Hare jest schroniskiem dla co najmniej 200 bezdomnych. Na początku lutego miejski departament mieszkalnictwa i rozwoju ogłosił, że przekazuje Chicago 60 mln dol. na pomoc w rozwiązaniu problemu bezdomności. Natomiast Chicagowska Koalicja na rzecz Bezdomnych szacuje, że w 2020 roku ponad 65 tys. osób nie miało stałego miejsca zamieszkania i znalazło się na ulicy.
Zobacz także
Close